Gorzów: Ksiądz uprawiał marihuanę na plebanii i wypiekał z niej ciasteczka

Ponad tydzień temu gorzowscy policjanci odkryli, że młody ksiądz na plebanii przy ul. Gwiaździstej w Gorzowie uprawiał marihuanę. Proboszcz parafii na osiedlu Słonecznym przyznaje, że “nie może o tej sprawie mówić.”

O tym, że młody duchowny z parafii św. Wojciecha na jednej z gorzowskich parafii miał uprawiać marihuanę poinformował pochodzący z Gorzowa dziennikarz „Gazety Wyborczej”. Plantację marihuany około tydzień przed Wielkanocą mieli u niego odkryć policjanci.

Na trop księdza policja miała wpaść już kilka miesięcy temu. Wirtualna Polska podaje, że nasiona oraz sprzęt do uprawy kupił on w sklepie internetowym, który był monitorowany przez policję, jednak postanowili oni poczekać, ponieważ sprzęt do uprawy i nasiona marihuany są w Polsce legalne.

Problemy księdza rozpoczęły się, kiedy wikariusz zebrał już plony. Tuż przed świętami zapukali do jego pokoju policjanci, którzy znaleźli przy nim ciasteczka z marihuaną. Gazeta Wyborcza donosi, że funkcjonariusze odkryli również profesjonalnie przygotowaną plantację.

“Mogę jedynie potwierdzić, że w marcu doszło do zatrzymania księdza. Ze względu na dobro śledztwa, nie mogę zdradzać szczegółów dotyczących sprawy” – wyjaśnia w wywiadzie dla WP Roman Witkowski, rzecznik prasowy gorzowskiej prokuratury.

Prokuratura milczy w sprawie księdza, który uprawiał marihuanę na plebanii

Prokurator Agnieszka Hornicka-Mielcarek, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gorzowie, potwierdziła, że faktycznie “coś jest na rzeczy”. Prokuratura nabiera jednak wody w usta i powołując się na dobro śledztwa, odmawia dalszych komentarzy.

“Nie znamy na razie oficjalnego stanowiska prokuratury w tej sprawie i czekamy na rezultaty prowadzonego przez nią postępowania. Do czasu wyjaśnienia sprawy, biskup diecezjalny polecił duchownemu, by wycofał się z posługi duszpasterskiej. Ksiądz nie będzie więc odprawiał dla wiernych mszy św., spowiadał, uczył religii w szkole, ani podejmował innych działań duszpasterskich – przekazał w wywiadzie dla Gazety Lubuskiej ks. Andrzej Sapieha, rzecznik kurii.

Jak informuje portal gorzowianin.com, powołując się na nieoficjalne źródła, w najlepszym wypadku młody wikary zostanie przeniesiony do innej parafii. Kodeks karny przewiduje jednak, że za posiadanie marihuany grozi nawet do trzech lat więzienia.

Dodaj komentarz