Wśród palaczy marihuany, którzy mieszają ją z tytoniem, bardziej prawdopodobne jest wystąpienie objawów uzależnienia – wynika z ostatnich badań, które sugerują, że szkodliwość pod tym względem zmniejszyć może palenie tych środków oddzielnie.
W pierwszym globalnym badaniu popularności rozmaitych modeli konsumpcji konopi, naukowcy odkryli związek między używaniem konopi w połączeniu z tytoniem i kwestią uzależnienia.
Chandni Hindocha, doktorantka psychofarmakologii z University College w Londynie, która prowadziła badania, powiedziała: “Marihuana jest mniej uzależniająca niż tytoń, ale nasze badanie pokazuje, że mieszanie tytoniu z marihuaną obniża motywację do zaprzestania używania obu tych narkotyków.”
Hindocha i jej współpracownicy badali sposoby, w jakie ludzie palą konopie, przez analizę pochodzących z 2014 Global Drug Survey odpowiedzi od 33,687 zażywających je osób z 18 krajów.
Okazało się, że osoby, które nie mieszały marihuany z tytoniem, były znacznie bardziej zmotywowane do rzucenia oraz z większym prawdopodobieństwem skłonne do poszukiwania profesjonalnej pomocy w związku ze swoim uzależnieniem od marihuany i nikotyny.
Użytkownicy konopi preferujący palenie bez dodatku tytoniu byli o 61,5% bardziej skłonni poszukiwać profesjonalnej pomocy w ograniczaniu zażywania marihuany, oraz o 80,6% w ograniczaniu palenia tytoniu, niż osoby preferujące łączenie obu środków.
Wyniki sugerują, że osoby regularnie mieszające tytoń z konopiami są bardziej narażone na ryzyko uzależnienia psychicznego niż używające konopi i tytoniu oddzielnie, bez ich mieszania, lub używające jedynie marihuany — twierdzą naukowcy.
„W tym kontekście świetnym rozwiązaniem jest waporyzacja – korzystając z waporyzatora nie mieszamy marihuany z tytoniem, nie trujemy się toksynami zawartymi w dymie, zaś zużycie suszu jest znacznie mniejsze niż w przypadku palenia.” – dowiadujemy się od Ryszarda Fazowskiego, eksperta z zakresu waporyzacji pracującego w sklepie VapeFully.
Badanie opublikowane w czasopiśmie Frontiers in Psychiatry odnotowuje również, że mieszanie marihuany z tytoniem jest znacznie bardziej popularne w Europie niż w innych częściach świata.
W zależności od kraju, między 77,2% a 90,9% europejskich użytkowników konopi dodaje tytoniu do swoich spliffów, bluntów lub bongo, podczas gdy w Australii i Nowej Zelandii postępuje tak tylko 51,6% i 20,7% użytkowników konopi.
Mieszanki tytoniu konopi były najmniej popularne w Ameryce, gdzie obie substancje łączyło tylko 16% Kanadyjczyków, 4,4% mieszkańców USA, 6,9% Meksykanów i 7,4% Brazylijczyków.
Użytkownicy mieszający konopie z tytoniem zwykle preferowali palenie ich w jointach, 93,4% z nich stwierdziło, że ich ulubionym sposobem podawania jest zawinięcie mieszanki w bibułkę.
Użytkownicy nieużywający tytoniu mieli bardziej zróżnicowane gusta, niemniej najbardziej popularnym wśród nich akcesorium była fajka, preferowana przez 11,7%.
Biorąc pod uwagę, że osoby używające jednocześnie konopi i tytoniu są 5,1 razy bardziej narażone na uzależnienie od marihuany, naukowcy stwierdzili, że powinno się popracować nad sposobem zachęcenia palaczy konopi do wyłączenia tytoniu ze swoich spliffów lub do przejścia na alternatywne formy konsumpcji, takie jak waporyzacja.
Michael T Lynskey, zajmujący się uzależnieniami profesor z King College w Londynie, podsumowuje:
“Biorąc pod uwagę zmieniające się warunki legislacyjne, otwierające szerszy dostęp do marihuany w wielu jurysdykcjach, należy zwiększyć nacisk na badania sposobów przyjmowania konopi wyłączających warianty, w których przyjmowane są one jednocześnie z tytoniem.”