Parlament Libanu przygotowuje się do zalegalizowania uprawy marihuany i jej produkcji do użytku leczniczego, powiedział Nabih Berri amerykańskiemu ambasadorowi w Libanie Elizabeth Richard.
Nabih Berri jest najstarszą postacią libańską, która publicznie popiera legalizację marihuany do celów leczniczych. W wywiadzie dla Bloomberga w tym miesiącu minister gospodarki Raed Khoury chwalił się, że jakość libańskiej marihuana jest “jedną z najlepszych na świecie”.
Poparcie polityczne dla legalizacji upraw marihuany nabrało rozpędu po tym, jak firma konsultingowa McKinsey & Co. wysłała rządowi libańskiemu około 1000-stronicowy raport, w którym zalecił legalizację i inne posunięcia, aby pobudzić finansową gospodarkę Libanu, który cierpi na powolny wzrost i rosnące zadłużenie.
Firma konsultingowa uważa, że uprawy marihuany w Libanie mogą być szybkim rozwiązaniem problemu. Liban jest jednym z pięciu największych producentów żywicy konopnej, znanej na jako haszysz – zgodnie z raportem z 2016 r. Opublikowanym przez Biuro ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC).
Marihuana w Libanie uprawiana jest nielegalnie w Dolinie Bekaa, uważanej za jedną z twierdz bojowników grupy Hezbollah. Haszysz produkowany w Libanie eksportowany jest do wielu europejskich krajów, zgodnie z wynikami raportu UNODC 2016.
Liban dołącza do ponad 25 krajów badających możliwe korzyści legalizacji konopi indyjskich. Konopie indyjskie są “najszerzej uprawianym, produkowanym, sprzedawanym i spożywanym narkotykiem na całym świecie”, jak podaje World Drug Report, ale jego legalność od dawna jest przedmiotem debaty na całym świecie.
Najnowszy raport Cannabis Report 2018 wskazuje, że europejski rynek legalnej marihuany powinien przekroczyć 115 miliardów euro do roku 2028.