Kanadyjczycy świętują pierwszy dzień legalnej marihuany do celów rekreacyjnych, paląc na ulicach i czekając w ogromnych kolejkach do 111 sklepów w całym kraju.
Tysiące Kanadyjczyków wyszło na ulice, aby świętować legalizację marihuany rekreacyjnej po prawie stuletnim zakazie.
Kanada oficjalnie stała się pierwszym krajem grupy G7, który zalegalizował marihuanę, po dwuletnim okresie rząd premiera Justina Trudeau. Premier Kanady ma nadzieję, że sprowadzi dilerów z czarnego rynku do legalnego sektora konopi indyjskich.
Wydaje się, że koneserzy marihuany chętnie będą robić zakupy na legalnym rynku. Przed wszystkimi ze 111 legalnie działających sklepów, które są obecnie otwarte w całym kraju, ustawiły się długie kolejki.
Zanim jeszcze klienci mogli zrobić pierwsze zakupy, palili marihuanę na chodnikach, którą kupili na czarnym rynku.
Eksperci twierdzą, że większość Kanadyjczyków używała marihuany z czarnego rynku podczas środowych uroczystości, ponieważ kilka największych miast w Kanadzie, w tym Toronto i Vancouver, jeszcze nie otworzyło żadnych sklepów.

Pierwszym klientem w sklepie z mariuhaną był dyrektor generalny firmy Canopy Growth – największego producenta i dystrybutora marihuany w Kanadzie
“W tym dniu odbędzie się wiele uroczystości, a prawie wszystkie będą z nielegalną marihuaną” w niektórych z największych miast Kanady, powiedział Brad Poulos, ekspert ds. Konopi indyjskich na Uniwersytecie Ryerson w Toronto.
Pomimo niedoboru marihuany w największych miastach Kanady, konsumenci w całym kraju będą mogli kupić legalną marihuanę przez Internet, za pośrednictwem witryn prowadzonych przez władze prowincji lub licencjonowanych sprzedawców detalicznych, chociaż dostawa zajmie kilka dni.
Nowa Fundlandia i Labrador, najdalej na wschód wysunięte prowincje Kanady, jako pierwsze zaczęły sprzedaż legalnej marihuany równo o północy.
Entuzjaści konopi w prowincji będą mieli największy wybór sklepów, z których 22 będzie działać w godzinach od 9 rano do 2 rano, a przynajmniej niektóre z nich zostaną otwarte o północy w środę.
Legalizacja marihuany w Kanadzie to dzieło premiera Trudeau, który podczas kampanii wyborczej w 2015r. zapewniał, że chce zabrać zysk zorganizowanej przestępczości, uregulować dystrybucję i konsumpcję marihuany, którą miliony Kanadyjczyków spożywało nielegalnie.