Policjanci z Rzeszowa i Gorzowa Wielkopolskiego zlikwidowali nielegalną uprawę marihuany. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 300 roślin konopi indyjskich oraz 30kg marihuany. Czterech podejrzanych mężczyzn usłyszało już zarzuty, a czarnorynkowa wartość zabezpieczonych konopi szacuje się na 2 miliony złotych.
Kryminalni z Rzeszowa i Gorzowa Wlkp. ustalili, że w specjalnie przygotowanej hali mężczyźni uprawiają marihuanę. W czwartek kilkudziesięciu funkcjonariuszy wspieranych przez antyterrorystów z Rzeszowa i Gorzowa Wlkp. weszli do dwóch mieszkań podejrzanych.
W halach uprawowych policjanci zabezpieczyli 312 roślin konopi oraz 30 kilogramów suszu. Policja szacuje, że z zabezpieczonych roślin można było uzyskać 15 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 600 tysięcy złotych. Zabezpieczono również 400 doniczek po ściętych już roślinach.
Hale były wyposażone w profesjonalny sprzęt do naświetlania, nawadniania, nawożenia i wentylowania, a wartość całej instalacji szacowana jest na ponad 250 tys. złotych.
Do sprawy zatrzymano czterech mężczyzn, w wieku od 35 do 46 lat. Dwóch z nich na co dzień mieszkało w pobliżu uprawy, aby móc zajmować się uprawą. Dwaj pozostali mieszkali w sąsiedniej miejscowości i byli właścicielami uprawy, a u jednego z nich policjanci znaleźli pół kilograma marihuany.
Podejrzani usłyszeli zarzut posiadania i wytwarzania nielegalnych substancji, a dwóch z nich odpowie także za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wszyscy zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.