Warszawscy funkcjonariusze celno-skarbowi zabezpieczyli prawie 76 kilogramów marihuany, które ukryte były w przesyłkach kurierskich zawierających “kawę i zabawki”.
16 przesyłek o wadze od 3 do 7 kg zostało wysłanych z Kanady i miały trafić do odbiorców z Polski i Wielkiej Brytanii. Wartość zabezpieczonej marihuany to ponad 2 miliony złotych.
Funkcjonariusze celno-skarbowi w magazynie położonym w pobliżu Lotniska Chopina, wytypowali do kontroli paczkę, która miała zawierać zabawki i kawę. Podejrzenia wzbudziła puszka z kawą, której nie dało się otworzyć po ściągnięciu plastikowej osłonki.
Po jej otwarciu, okazało się, że oprócz znikomej ilości kawy, ukryto w niej dwie foliowe torebki z suszem roślinnym, wydzielającym specyficzny zapach. – czytamy na stronie Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
76kg kanadyjskiej marihuany ukryte w kawie
Funkcjonariusze przeanalizowali dokumenty załączone do przesyłki i sprawdzili wszystkie paczki, które według deklaracji zawierały kawę i zabawki, a także te, które zostały zaadresowane tym samym charakterem pisma.
Paczki zostały nadane do jednego odbiorcy w Polsce, jednego w Irlandii oraz jedenastu odbiorców w Wielkiej Brytanii. – informuje Izba Administracji Skarbowej w Warszawie.
Po odkryciu 76 kilogramów marihuany w puszkach po kawie, celnicy powiadomili Biuro Śledcze Policji Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Narkotykowej. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji w Radomiu wstrzeli śledztwo w sprawie przemyty i wprowadzenia do obrotu znacznej ilości środków odurzających.
W wyniku podjętych działań, adresat przesyłki, mieszkaniec Radomia, usłyszał zarzut wprowadzenia do obrotu znacznej ilości marihuany i przemytu na terytorium Polski. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w sprawę zamieszane są dwie kolejne osoby, które podejrzane są o posiadanie narkotyków. Policja poinformowała, że sprawa ma charakter rozwojowy i międzynarodowy.