Legalizacja marihuany w Urugwaju okazała się sukcesem. Miliony dolarów nie trafiają na czarny rynek

Pomimo problemów z zaopatrzeniem, Urugwaj zarobił ponad 22 miliony dolarów ze sprzedaży marihuany, które bez odpowiednich regulacji prawnych trafiły by na czarny rynek – wynika z raportu Krajowej Agencji ds. Konopi Indyjskich.

Zgodnie z polityką Urugwaju, dorośli mieszkańcy mają trzy możliwości legalnego uzyskania marihuany:
Uprawa marihuany w domu, która została zalegalizowana w 2014 roku.
– Kluby konopne, które otwarto w 2015 roku.
– Apteki, które rozpoczęły działalność od 19 lipca 2017 r.

Rząd szacuje, że dzięki legalizacji 22 miliony dolarów nie trafiły na czarny rynek. Szacunki wskazują również, że 68% zarejestrowanych użytkowników uprawa konopie w domu, 20% to członkowie klubów konopnych, a 12% zaopatruje się w aptekach.

Problemy z zaopatrzeniem konsekwentnie utrudniały wdrażanie prawa, co doprowadziło do rozpoczęcia nowego procesu składania wniosków, w celu zwiększenia liczby licencjonowanych hodowców.

Do tej pory tylko dwie firmy otrzymały licencje na uprawę i sprzedaż marihuany rekreacyjnej w autoryzowanych aptekach, jedynych punktach sprzedaży detalicznej, w których można nabyć konopie indyjskie w Urugwaju: ICC Labs, niedawno zakupionego przez Canada Cannabis Aurora i Symbioza za 220 milionów dolarów.

Apteki sprzedały łącznie 1916 kilogramów w pierwszych 500 dniach sprzedaży, średnio 3,8 kilograma dziennie.

Całkowita sprzedaż w aptekach wyniosła 2,6 miliona dolarów, z czego dwie firmy produkcyjne otrzymały w przybliżeniu 1,8 miliona dolarów – nieco ponad 100,000 dolarów miesięcznie. Pozostała część trafiła do aptek i rządu.

Rząd szuka nowych hodowców

W ramach nowego procesu rząd Urugwaju poszukuje obecnie trzech nowych hodowców, którzy zaopatrywać będą rynek marihuany do celów rekreacyjnych.

Każdy zwycięzca przetargu podpisze umowę z rządem na dostarczenie 2000 kilogramów rocznie przez pięć lat. Firmy, które nie zostały wybrane, zostaną umieszczone na liście oczekujących, które rząd może wykorzystać w najbliższych trzech latach, jeśli zdecyduje się na dalszy rozwój produkcji.

“Obecna sytuacja utrudnia odpowiedni rozwój systemu i jego korzystne skutki, takie jak ograniczenie nielegalnego dostępu do konopi indyjskich, stopniowe poprawianie jakości konopi indyjskich i zmiany praktyk konsumpcyjnych o niższym ryzyku dla zdrowia użytkowników (np. waporyzacja zamiast palenia marihuany – przyp. red)”, zgodnie z oświadczeniem wydanym przez Instytut Regulacji i Kontroli Konopi (IRCCA), urugwajskiej agencji regulacyjnej zajmującej się konopiami indyjskimi.

Choć agencja rządowa uważa, że legalizacja marihuany okazała się sukcesem, to wciąż apteki borykają się z problemami, takimi jak braki dostaw. Nie martwią się tym jednak sami konsumenci, ponieważ mogą legalnie uprawiać marihuanę w domu oraz nabywać ją w klubach konopnych.