Mike Tyson ma wystarczająco dużo funduszy i czasu, aby swoje zamiłowanie do konopi przerodzić w coś na prawdę dużego – Tyson Ranch.
Ranczo jest uzupełnieniem dla firmy Tyson Holistic Holdings, którą stworzył w 2016 roku. Sprzedaje różne odmiany marihuany, produkty spożywcze z THC oraz ubrania sygnowane swoją marką.
Na ranczu Tysona wkrótce ma znaleźć się hotel, a także Tyson University, gdzie chętni będą mogli poznać tajniki uprawy marihuany.
Nie zabraknie również miejsca dla naukowców, którzy w laboratorium będą mogli prowadzić badania nad konopiami.
Jak informuje GQ, na całym terenie będzie można legalnie palić marihuanę, chociaż na miejscu nie będzie można się w nią zaopatrzyć.
W wywiadzie dla Cannabis Tech Today, Tyson powiedział, że “kiedy nie buduje swojego marihuanowego imperium, prowadzi podcast o nazwie Hotboxin’.”
Firma Mike Tysona jest jedną z ponad 10.000, które powstały po zalegalizowaniu marihuany w 2016 roku. Eksperci przewidują, że do 2025 roku branża legalnej marihuany w Kalifornii będzie warta ponad 4 miliardy dolarów. Tyson chce kawałek tego tortu dla siebie, więc promuje własne odmiany – Purple Punch i KO Kush.
Wszystko, co dzieje się w przedsięwzięciach Mike’a Tysona – zdrowie, dobre samopoczucie, edukacja, nauka, turystyka – wszystko to ma na celu zmianę piętna wokół marihuany.
„Konopie indyjskie to przyszłość, a ostatecznie każdy przeciwnik będzie musiał się poddać”. – podsumował Tyson w wywiadzie dla Canna Tech Today.